Od kilku lat, niebywale popularna zdaje się być dieta proteinowa. Jej twórcą jest dr Pierre Dukan (stąd często nazywa się ja dietą Dukana). Jest ona rozwiązaniem problemu nadmiaru kilogramów, ale również, ponieważ składa się z kilku etapów, zdaje się być sposobem na utrzymanie wagi i zdrowe odżywianie przez całe życie. Wśród jej zwolenników jest wiele gwiazd, nie tylko polskich, ale również światowych,  jak np. Jennifer Lopez. Na czym polega magiczny sekret odchudzania proponowanego przez dr Dukana? Oto dieta proteinowa w pigułce:

1 ETAP:
Trwa od 2, do 10 dni, w zależności od tego, ile chcemy schudnąć. Produkty, w oparciu o które tworzymy nasz jadłospis to:
– chude czerwone mięso, podroby, ryby i owoce morza, chudy drób
– chude wędliny
– jaja
– chudy nabiał (twarogi, serki wiejskie, maślanka, kefir, jogurty naturalne, mleko etc.)
– dodatki: słodzik, żelatyna, ocet, korniszony i cebula (w ograniczonych ilościach)
Zabrania się używania cukru, oleju (dozwolona jest łyżeczka dziennie); zaleca się natomiast używanie różnego rodzaju przypraw, gdyż urozmaicają dietę, przyspieszają metabolizm etc. W razie pojawienia sie problemów z zaparciami, które wynikają z niedoboru błonnika w diecie, dopuszcza się jedzenie 3 łyżek otrębów w ciągu dnia.

Faza I jest nazywana faza ataku, gdyż podczas niej, chudnie się najszybciej. Duże ilości białka wraz z niedodawaniem soli, sprawiają, że pozbywamy się z organizmu nadmiaru wody, przyspieszamy metabolizm i przyzwyczajamy się do nowego stylu odżywiania.

2 ETAP:
Zaczynamy do naszej diety wprowadzać warzywa. Etap 2 to etap przemienny/ naprzemienny, białkowo- warzywny. Polega on na przeplataniu dni stricte białkowych (dni z fazy pierwszej) z białkowo- warzywnymi. Schemat wybieramy sami. Możliwe opcje to np. 2:2 (2 dni białkowe, potem 2 warzywno- białkowe itd.), 5:5, 2:5 etc. w zależności od tego, co najbardziej nam odpowiada.
Dozwolone podczas fazy drugiej warzywa to np. papryka, pomidory, kapusta, ogórki, rzodkiewki, kalafior, brokuły, szparagi, szpinak etc. Nie jemy warzyw strączkowych (fasola, soja, cieciorka, soczewica, groszek), fasolki szparagowej, ziemniaków. Przeciery, koncentraty pomidorowe, warzywa kiszone, czy marynowane, konserwowe są dozwolone, ale pod warunkiem, że w zalewie nie ma cukru. Gdy dopadnie nas ochota na cos słodkiego, możemy uratować się przed napadem na sklepowe ciastka i czekolady, upieczeniem czegoś z dodatkiem mąki kukurydzianej. Warto pamiętać, że tylko od czasu do czasu; mąki nie zużywamy więcej niż 3 łyżki.
Warzyw warto jeść jak najwięcej, bo sa źródłem błonnika i witamin, których podczas dni czysto białkowych brakuje.
Nie jest do końca określone ile ma trwać etap drugi. Wszystko zależy od tego ile kilogramów chcemy zgubić oraz w jakim tempie będziemy to robić. Aktywność fizyczna ma tak samo duże znaczenie jak indywidualne predyspozycje każdego organizmu.

3 ETAP:
Jest to faza utrwalania nowej, odpowiedniej wagi. Trwa proporcjonalnie do ilości zgubionych kg, tj. 10 dni na każdy kilogram. Wzbogacamy podczas niej swoje menu o kolejne produkty, takie jak:
– 2 kromki pełnoziarnistego pieczywa (na dzień)
– kilka plastrów tłustszego sera (na dzień)
– makaron pełnoziarnisty, ciemny ryż (2 razy w tygodniu maksymalnie)
– owoce z małą zawartością cukru (unikamy winogron, bananów, czereśni)
2 razy w tygodniu możemy też zafundować sobie pełny obiad (przystawka, danie główne, deser) z lampką wina, ale potem należy zrobić sobie dzień fazy pierwszej.

4 ETAP:
Tego systemu odżywiania trzymamy się już całe życie. Jemy w miarę normalnie, zdrowo, nie ma mowy o powrocie do Fast foodu i słodyczy (z wyjątkiem ciastek owsianych od czasu do czasu, czy dukanowych deserów, które zgodne są z zasadami diety i można je spokojnie jeść), raz w tygodniu natomiast, by utrzymać dobre tempo przemiany materii, robimy sobie dzień z fazy pierwszej.

Dieta proteinowa proponuje szybki spadek wagi w krótkim czasie, ale również utrzymanie sylwetki już na zawsze. Jest skuteczna dlatego, że zabrania spożywania cukru oraz produktów wysokoglikemicznych, mimo, że wprost o tym nie mówi (wyjątkiem jest mąka kukurydziana zabroniona na Montignacu). Produkty białkowe na dłużej powodują uczucie sytości, bo białko jest dłużej trawione. Z tych samych powodów podkręca metabolizm; 30 procent kalorii pochodzących z białka zostaje spalone na samo jego strawienie (!), np. 250g chudego twarogu ma 45 g białka i 215 kalorii, z czego tylko 161 będzie jego kalorycznością faktyczną (bo 215- (45x4x0.3)= 215- 54= 161).
Jak zawsze należy jednak zachować ostrożność. Dieta proteinowa jest, podczas najefektywniejszych jej etapów, uboga w witaminy, trzeba więc pamiętać o witaminowych suplementach. Nie wolno jeszcze zapomnieć o piciu co najmniej 2- 2.5 litra wody dziennie, by nie dopuścić do zakwaszenia organizmu przez zbyt duże obciążenie nerek.