Większości osób wydaje się, że rozstępy są głównie problemem kobiet ciężarnych. To prawda. Z racji takich a nie innych uwarunkowań biologicznych panie zachodzące w ciążę są bardzo często praktycznie skazane na powstawanie rozstępów, które pojawiają się wtedy, gdy skóra nie wytrzymując nacisku z wewnątrz pęka. Z drugiej strony jednak ciąża to nie jedyny okres, kiedy kobiety są zagrożone rozstępami, warto też zwrócić uwagę na fakt, iż współczesny styl życia zwiększa zagrożenie i ryzyko pojawienia się rozstępów praktycznie zupełnie niezależnie od ciąży. O czym konkretnie mowa? O stresie i ciągłym odchudzaniu.

Odchudzanie a rozstępy
Odchudzanie najczęściej jest na tyle niezdrowe, że generuje bardzo poważny stres. Organizm pod wpływem takiego fizjologicznego stresu wytwarza duże ilości kortyzolu, a on z kolei osłabia włókna kolagenowe w skórze (w dużym skrócie, bowiem mechanizm ten jest nieco bardziej złożony), co bezpośrednio przyczynia się do powstania rozstępów.

Dodatkowo w takiej sytuacji skóra może być osłabiona wskutek braku ważnych składników odżywczych. W rzeczywistości więc pękanie skóry nie zawsze musi być spowodowane bardzo silnym naciskiem na skórę. Czasem wystarczy bardzo niewiele.